Autor |
Wiadomość |
Agu |
Wysłany: Nie 21:50, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
Pałku napisał: | MARTINI białe słodkie z cytryną i lodem...
naprawdę wykwintny alkohol i naprawdę dobry.
co nie, Agu? |
o tak! TAK! TAAAAAAAK!!!
Martini jest najprzepyszniejszym alkoholem na świecie
i Soho, ale to drink |
|
|
Pałysz |
Wysłany: Nie 18:03, 12 Mar 2006 Temat postu: |
|
MARTINI białe słodkie z cytryną i lodem...
naprawdę wykwintny alkohol i naprawdę dobry.
co nie, Agu? |
|
|
Agu |
Wysłany: Pon 21:36, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
igu napisał: | ja tam najbardziej lubie sok pomaranczowy,aaaa alkoholu nigdy w ustach nie milalam i pewnie nie bede miec!!!!!!! |
A ja jestem księciem Monako |
|
|
Wędrowycz |
Wysłany: Wto 23:13, 20 Gru 2005 Temat postu: |
|
Iga, oni są efektem twojego derylium po zbyt dużej ilości Tokaja. he he he (śmiech a'la Gmoch) |
|
|
igu |
Wysłany: Wto 23:06, 20 Gru 2005 Temat postu: |
|
ja tam najbardziej lubie sok pomaranczowy,aaaa alkoholu nigdy w ustach nie milalam i pewnie nie bede miec!!!!!!! ja nie skad wy sie w ogole wzieliscie:P |
|
|
Agu |
Wysłany: Wto 18:43, 20 Gru 2005 Temat postu: |
|
Bo Śliffku po prostu wódkę ma we krwi!
Polska dobra dziołcha! I tak powinno być! |
|
|
Pałysz |
Wysłany: Nie 21:15, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
jak śliwowica może zwalić z nóg Śliwkę? no jak?! to naturalne, że Śliffku się trzymała
młodociana śliffka napisał: | za to na kumpele podziałało,az za bardzo.. miała bliskie rozmowy ze śmietnikiem w klunie .. |
|
|
|
Prahu |
Wysłany: Nie 20:50, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
hmm z tego so Śliffku napisala wynika.... ze ma max mocna głowe bo skoro kolezanka poszla sie po tej wodeczce modlic... to znaczy ze jednak kopie:P nie zmienia to fucktu ze nigdy bym tej wodki nie tknal:P |
|
|
Agu |
Wysłany: Nie 20:12, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
Czyli zapamiętajcie:
MONASTYRKA - produkt z serii "Śliffku poleca" |
|
|
młodociana śliffka |
Wysłany: Nie 16:23, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
coz jak smakuje? dosc mocno.. zwlaszcza jak konczy sie sok do popicia.. na dworze jest minus ileś tam.. jest Was mało,a musisz szybko wypic bo juz jestes spozniona na impreze.. i szczerze zalezy kogo,ale mnie za bardzo nie ruszłyło.. wipiłam znaczną ilość tego trunku pozniej zapiłam piwem i no nic.. za to na kumpele podziałało,az za bardzo.. miała bliskie rozmowy ze śmietnikiem w klunie .. ,ale nadal żyje i teraz ma juz sie dobrze.. |
|
|
Agu |
Wysłany: Pią 23:49, 16 Gru 2005 Temat postu: |
|
Ależ Śliffku! Ja na przykłąd bardzo chętnie dowiedziałabym się jak toto smakuje? Tell us! |
|
|
młodociana śliffka |
Wysłany: Pią 23:28, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
Mafjo! teraz moge w pełni jeszcze raz podziękować,za prezent zwłaszcza tę typowo mafijno-zeglarską część wódeczka została wypita wczoraj przed imprezą (drugą z kolei ) i ehh co to smaku lepiej zamilknę..
dzięki Wam hehe.. |
|
|
Kamil |
Wysłany: Nie 20:13, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
Co do Tartry zgadzam się z Agu.Brzydkie i nie-lolowe piwo. Za to odkryciem jest piwo GOBIN!!!W smaku jest podobne do Dog in the Fog, ale kosztuje jedyne 1,69 złotych polskich (na etykiecie pisze że to cena promocyjna...).Niestety obecność tego piwa stwierdziłem tylko w jednym sklepie niedaleko jeziora Sławskiego. Polecam zwolenikom ciekawych klimatów, ale nie starym heinekenowcom. |
|
|
Agu |
Wysłany: Pon 19:22, 22 Sie 2005 Temat postu: |
|
Wini - Tatra? NIE! Pierwszy raz piłam ją...hm...na imprezie u Maczi w drugiej klasie gimnazjum I była tak obleśna, że już nigdy jej nie tknęłam...Właśnie wtedy moi rodzice stwierdzili, że jestem porządnym i dobrym dzieckiem bo z imprezy wróciłam całkiem trzeźwa ^^ (bo co da 1 puszka skradzionego komuś Lecha, jak kupili prawie samą Tatrę...?) TATRZE MÓWIMY N I E. |
|
|
Kamil |
Wysłany: Śro 12:52, 17 Sie 2005 Temat postu: |
|
UWAGA-HARDCORE!!!
Pewnie wszyscy wiemy jak się robi Błękitną Lagunę? Na wszelki wypadek przypomnę: Bols,mineralka,sok cytrynowy i likier Curacao (który nadaje niebieski kolor.A co jeśli nie ma soku cytrynowego?Wóda z mineralką niezbyt smaczne, więc pogrzebałem trochę w lodówce.Znalazłem syrop malinowy i Powerade'a (tego niebieskiego).No i siup w szkalnkę.Likwor który otrzymałem miał barwę podejrzanie za bardzo czarnawą ale nie można się przecież zniechęcać.I powiem, że po pierwszej szklance myślałem, że mi ślinianki rozpuści, ale drugi i trzeci były naprawdę smaczne.Polecam osobą które nie boją się się ekstremalnych eksperymentów. |
|
|